Forum Forum Tutorowiczów Strona Główna Forum Tutorowiczów
Miejsce wirtualnych spotkań obecnych i przyszłych Tutorowiczów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

DLA PAULETKI, KISIKA, POLOPA I INNYCH UMYSŁÓW ŚCISŁYCH....

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Tutorowiczów Strona Główna -> SMELL THE ROSES
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beata
Administrator



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: From the boat, still on board

PostWysłany: Czw 23:56, 30 Lis 2006    Temat postu: DLA PAULETKI, KISIKA, POLOPA I INNYCH UMYSŁÓW ŚCISŁYCH....

Liczba Pi



Podziwu godna liczba Pi

trzy koma jeden cztery jeden.

Wszystkie jej dalsze cyfry też są początkowe,

pięć dziewięć dwa ponieważ nigdy się nie kończy.

Nie pozwala się objąć sześć pięć trzy pięć spojrzeniem

osiem dziewięć obliczeniem

siedem dziewięć wyobraźnią,

a nawet trzy dwa trzy osiem żartem, czyli porównaniem

cztery sześć do czegokolwiek

dwa sześć cztery trzy na świecie.

Najdłuższy ziemski wąż po kilkunastu metrach się urywa

podobnie, choć trochę później, czynią węże bajeczne.

Korowód cyfr składających się na liczbę Pi

nie zatrzymuje się na brzegu kartki,

potrafi ciągnąc się po stole, przez powietrze,

przez mur, liść, gniazdo ptasie, chmury, prosto w niebo,

przez całą nieba wzdętość i bezdenność.

O, jak krótki, wprost mysi, jest warkocz komety!

Jak wątły promień gwiazdy, że zakrzywia się w lada przestrzeni!

A tu dwa trzy piętnaście trzysta dziewiętnaście

mój numer telefonu twój numer koszuli

rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty trzeci szóste piętro

ilość mieszkańców sześćdziesiąt pięć groszy

obwód w biodrach dwa palce szarada i szyfr,

w którym słowiczku mój a leć, a piej

oraz uprasza się zachować spokój,

a także ziemia i niebo przeminą,

ale nie liczba Pi, co to to nie,

ona wciąż swoje niezłe jeszcze pięć,

nie byle jakie osiem,

nieostatnie siedem,

przynaglając, ach, przynaglając gnuśną wieczność

do trwania.











Pi



The admirable number pi:
three point one four one.
All the following digits are also initial,
five nine two because it never ends.
It can't be comprehended six five three five at a glance,
eight nine by calculation,
seven nine or imagination,
not even three two three eight by wit, that is, by comparison
four six to anything else
two six four three in the world.
The longest snake on earth calls it quits at about forty feet.
Likewise, snakes of myth and legend, though they may hold out a bit longer.
The pageant of digits comprising the number pi
doesn't stop at the page's edge.
It goes on across the table, through the air,
over a wall, a leaf, a bird's nest, clouds, straight into the sky,
through all the bottomless, bloated heavens.
Oh how brief - a mouse tail, a pigtail - is the tail of a comet!
How feeble the star's ray, bent by bumping up against space!
While here we have two three fifteen three hundred nineteen
my phone number your shirt size the year
nineteen hundred and seventy-three the sixth floor
the number of inhabitants sixty-five cents
hip measurement two fingers a charade, a code,
in which we find hail to thee, blithe spirit, bird thou never wert
alongside ladies and gentlemen, no cause for alarm,
as well as heaven and earth shall pass away,
but not the number pi, oh no, nothing doing,
it keeps right on with its rather remarkable five,
its uncommonly fine eight,
its far from final seven,
nudging, always nudging a sluggish eternity
to continue.



Transl. by S. Baranczak & C. Cavanagh




Wiem, ciężko się czyta poezję, gdy głowa przyzwyczajona do liczb, konkretów, obliczeń, dowodów i uściśleń. Ale próbujcie, może kiedyś polubicie. W końcu istnieje coś takiego, jak teoria względności. Więc może te ścisłe umysły są też względne? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beata
Administrator



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: From the boat, still on board

PostWysłany: Pią 0:01, 01 Gru 2006    Temat postu:

Niektorzy lubią poezje



Niektórzy -
czyli nie wszyscy.
Nawet nie większość
wszystkich ale mniejszość.
Nie licząc szkół, gdzie się musi,
i samych poetów,
będzie tych osób
chyba dwie na tysiąc.


Lubią -
ale lubi się także
rosół z makaronem,
lubi się komplementy
i kolor niebieski,
lubi się stary szalik,
lubi się stawiać na swoim,
lubi się głaskać psa.


Poezje -
tylko co to takiego poezja.
Niejedna chwiejna odpowiedz
na to pytanie już padła.
A ja nie wiem i nie wiem
i trzymam się tego
jak zbawiennej poręczy.






Some Like Poetry






Some -
thus not all. Not even the majority of all but the minority.
Not counting schools, where one has to,
and the poets themselves,
there might be two people per thousand.









Like -
but one also likes chicken soup with noodles,
one likes compliments and the color blue,
one likes an old scarf,
one likes having the upper hand,
one likes stroking a dog.





Poetry -
but what is poetry.
Many shaky answers
have been given to this question.
But I don't know and don't know and hold on to it
like to a sustaining railing.



(Translated by Regina Grol)













Trzy słowa najdziwniejsze"





Kiedy wymawiam słowo Przyszłość,
pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości.

Kiedy wymawiam słowo Cisza,

niszczę ją.

Kiedy wymawiam słowo Nic,
stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie.




The Three Oddest Words


When I pronounce the word Future,
the first syllable already belongs to the past.

When I pronounce the word Silence,
I destroy it.

When I pronounce the word Nothing,
I make something no non-being can hold.

(Transl. by S. Baranczak & C. Cavanagh)




To trzeci wiersz Wisławy Szymborskiej, który Wam chaciałam pokazać. Po angielsku też. Jeżeli Wam się spodobały, to po prostu CZYTAJCIE!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pauletka




Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zgierzoland

PostWysłany: Wto 12:19, 05 Gru 2006    Temat postu:

I have never seen such nice poem about number.
Most people don't appreciate this type of beauty.
Mathematics is amazing but average man is afraid of it.
What's a pity that this international language arouses fear.
You don't need any dictionary to understand it, all you need is your intellect.
Don't be afraid to use it Cool Exclamation



"What's the secret of life? It's 3.14159265, yeah yeah!!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Tutorowiczów Strona Główna -> SMELL THE ROSES Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin